Mecz odbył się już ponad tydzień temu, a ja do tej pory nie miałam czasu lub/i chęci, aby zabrać się za podsumowanie. Wykorzystuję, więc sobotę i przerwę reprezentacyjną.
To, co zapamiętałam ze spotkania to przede wszystkim świetna pierwsza połowa, debiutancka bramka Adriano w lidze, która dała zwycięstwo, przebudzającego się Davida, egoistycznego Leo, po raz enty fantastycznego Mascherano, kontuzję Abidala oraz nieco gorszą drugą połowę. Sporting zaczynał odżywać i dominować, a z Gijon Preciado nigdy nie było łatwo.
Na szczęście ważne trzy punkty pojechały do Barcelony, a Duma Katalonii została liderem Primera Division z 14 punktami i stosunkiem bramek 23:4. Zaskakująco wiceliderem jest Levante, a na trzecim miejscu plasuje się Real Madryt z jednym punktem straty do lidera po pokonaniu Espanyolu 4:0.
Wszystkie wyniki ostatniej kolejki:
Villarreal - Real Saragossa 2:2
Osasuna - Mallorca 2:2
Racing Santander - Rayo Vallecano 1:1
Valencia - Granada 1:0
Malaga - Getafe 3:2
Real Sociedad - Atletic Bilbao 1:2
Betis Sevilla - Levante 0:1
Atletico Madryt - Sevilla 0:0
Sporting Gijon - FC Barcelona 0:1
Espanyol Barcelona - Real Madryt 0:4
Sporting Gijon - FC Barcelona
0:1
Bramki:
Adriano (12.)
Kartki:
Pedro, Busquets - żółte
Skład:
Valdes, Alves, Mascherano, Abidal (56. Maxwell), Busquets, Xavi, Adriano (80. Keita), Thiago, Pedro (57. Pique), Messi, Villa
Ławka rezerwowych:
Pinto, Puyol, Pique, Fontas, Maxwell, Keita, Cuenca
Galeria zdjęć
Znaleźliśmy się naprzeciwko wielkiego Sportingu, grającego dużą liczbą piłkarzy w defensywie, będących blisko siebie, nie pozostawiając wolnej przestrzeni. Można powiedzieć, że Sporting grający u siebie, to jeden z najtrudniejszych rywali w lidze. Zawsze ciężko tutaj wygrać. Dwa lata temu też wygraliśmy 1:0, a w ubiegłym sezonie musieliśmy zadowolić się remisem 1:1. Sporting ma młodych zawodników z wielkimi ambicjami, który walczą twardo. Poza tym, przybyliśmy tu po długiej podróży, to ma wpływ. El Molinón to bardzo trudny teren.
Zobaczcie, jak zachowuje się jego zespół. Mam wrażenie, że zawsze patrzy na swoich piłkarzy. Widzę to w nich i ekscytuje się, zawsze kiedy coś się dzieje są za trenerem. Ten zespół żyje. Manolo potrafi sobie radzić w takich sytuacjach, jak nikt inny. Nie ważne gdzie jest, jego drużyny zawsze są rozpoznawalne. Każdy silny zespół będzie miał musiał z nimi walczyć. - o Preciado i Sportingu
Każdy powinien wiedzieć, że jeśli Leo Messi pada na murawę, to został na nią powalony. On nigdy nie symuluje, nie nurkuje. - o niepodyktowanym karnym, Pep Guardiola
Gra tutaj zawsze wiele nas kosztuje, dlatego pozytywnie należy ocenić to, że zwyciężyliśmy.
Nie czułem się dobrze, to nie było jedno z moich najlepszych spotkań. Traciłem sporo piłek, ale jestem zadowolony.
Jedenastka na Messim była oczywista. - Pedro
Wygraliśmy niezwykle ważny mecz. Sporting jest zawsze trudnym przeciwnikiem. W zeszłym sezonie wywalczyliśmy tu tylko punkt, teraz udało się zdobyć trzy, dzięki czemu awansowaliśmy na pozycję lidera. - Javier Mascherano
Bardzo cenimy sobie te trzy punkty, bowiem na takich stadionach jak te wygrywa się ligę. - Victor Valdes
Zawsze grało nam się tutaj ciężko, ale tym razem sobie poradziliśmy i jesteśmy bardzo szczęśliwi.
Czułem się bardziej komfortowo, bo miałem więcej pracy. - Thiago
Informacje z ostatnich dni:
- Przykurcz mięśnia dwugłowego uda, które odniósł Abidal w meczu ze Sportingiem eliminuje go na 7-10 dni. Eric pojechał na zgrupowanie reprezentacji Francji. Nie wystąpił we wczorajszym meczu z Albanią, ale niewykluczone, że wystąpi w drugim.
- Ibrahim Afellay 3 października przeszedł atroskopię kolana. Operacja trwała 50 minut i zakończyła się powodzeniem. Szacowany rozbrat Holendra z piłką to 6 miesięcy.
- We wtorek Andres Iniesta otrzymał zielone światło od sztabu medycznego i trenuje już z drużyną.
- Kontuzowany został również zawodnik Barcy B, Marc Bartra podczas ostatniego meczu z Sabadell. Marc doznał kontuzji mięśnia czworogłowego uda i będzie pauzować trzy tygodnie.
- RFEF podjęło w końcu decyzję w sprawie incydentu, który miał miejsce w rewanżowym meczu Superpucharu Hiszpanii. Jose Mourino, a raczej 'Palec ci w oko' został zawieszony na 2 (słownie: DWA!) mecze (przypominam, że na początku jego zachowanie zostało zakwalifikowane jako ciężkie i groziło mu od 4 do 12 meczów), musi zapłacić grzywnę w wysokości 600 euro, a Real jako klub dodatkowe 180 euro.
Tito Vilanova otrzymał jeden mecz zawieszenia, również 600 euro grzywny, a Barcelona musi zapłacić dodatkowe 90 euro.
Kara obowiązywać będzie jedynie w Superpucharze Hiszpanii.
Moje podsumowanie tej żałosnej decyzji to:
- Brutalny faul Ramosa na Messim, uderzenie w twarz Puyola oraz Xaviego podczas listopadowego Gran Derbi - jeden mecz zawieszenia
- Leo Messi dedykujący strzeloną bramkę mamie, która obchodziła urodziny poprzez podniesienie koszulki do góry i ukazanie napisu - 3000 euro kary
- Wystrzelenie rac przez kibiców na stadionie i spóźnienie się dwie minuty (!) na drugą połowę spotkania podczas Superpucharu Europy w Monako - 110 tysięcy euro
- naruszenie wolności osobistej drugiego trenera FC Barcelony i wsadzanie mu palca w oko, które widział cały świat - jeden mecz zawieszenia, 600 euro kary
Czy ktokolwiek ma jeszcze wątpliwości, że wszyscy nam pomagają i promują? Nie? To dziękuję.
Okorato! No przecież wiadomo, że to oko Tito samo zaatakowało palec Mourinho. Teraz ten pajac ma przyzwolenie na wszystko, bo wie, że jest bezkarny. Skopać, połamać, powystrzelać, pozabijać, co tam. Dostanie dwa mecze zawieszenia i 600 euro kary, które dziennie wydaje na waciki. SKANDAL.
Sandro Rosell zapowiedział, że Barcelona nie będzie się odwoływać od tej decyzji.
- We wczorajszym meczu reprezentacji Hiszpania pokonała 2:0 Czechy (Juan Mata, Xabi Alonso), a Francja 3:0 Albanię. (Florent Malouda, Loic Remy, Anthony Reveillere)
Podsumowanie gry barcelonistów:
Francja:
Eric Abidal - poza kadrą meczową
Hiszpania:
Víctor Valdés - poza kadrą meczową
Sergio Busquets - 90 minut
Xavi - 90 minut, asysta
Pedro - poza kadrą meczową
Villa - od 60. minuty
Thiago Alcântara - cały mecz na ławce
Gerard Piqué - 90 minut
Carles Puyol - od 46. minuty
To, co zapamiętałam ze spotkania to przede wszystkim świetna pierwsza połowa, debiutancka bramka Adriano w lidze, która dała zwycięstwo, przebudzającego się Davida, egoistycznego Leo, po raz enty fantastycznego Mascherano, kontuzję Abidala oraz nieco gorszą drugą połowę. Sporting zaczynał odżywać i dominować, a z Gijon Preciado nigdy nie było łatwo.
Na szczęście ważne trzy punkty pojechały do Barcelony, a Duma Katalonii została liderem Primera Division z 14 punktami i stosunkiem bramek 23:4. Zaskakująco wiceliderem jest Levante, a na trzecim miejscu plasuje się Real Madryt z jednym punktem straty do lidera po pokonaniu Espanyolu 4:0.
Wszystkie wyniki ostatniej kolejki:
Villarreal - Real Saragossa 2:2
Osasuna - Mallorca 2:2
Racing Santander - Rayo Vallecano 1:1
Valencia - Granada 1:0
Malaga - Getafe 3:2
Real Sociedad - Atletic Bilbao 1:2
Betis Sevilla - Levante 0:1
Atletico Madryt - Sevilla 0:0
Sporting Gijon - FC Barcelona 0:1
Espanyol Barcelona - Real Madryt 0:4
Sporting Gijon - FC Barcelona
0:1
Bramki:
Adriano (12.)
Kartki:
Pedro, Busquets - żółte
Skład:
Valdes, Alves, Mascherano, Abidal (56. Maxwell), Busquets, Xavi, Adriano (80. Keita), Thiago, Pedro (57. Pique), Messi, Villa
Ławka rezerwowych:
Pinto, Puyol, Pique, Fontas, Maxwell, Keita, Cuenca
Galeria zdjęć
Znaleźliśmy się naprzeciwko wielkiego Sportingu, grającego dużą liczbą piłkarzy w defensywie, będących blisko siebie, nie pozostawiając wolnej przestrzeni. Można powiedzieć, że Sporting grający u siebie, to jeden z najtrudniejszych rywali w lidze. Zawsze ciężko tutaj wygrać. Dwa lata temu też wygraliśmy 1:0, a w ubiegłym sezonie musieliśmy zadowolić się remisem 1:1. Sporting ma młodych zawodników z wielkimi ambicjami, który walczą twardo. Poza tym, przybyliśmy tu po długiej podróży, to ma wpływ. El Molinón to bardzo trudny teren.
Zobaczcie, jak zachowuje się jego zespół. Mam wrażenie, że zawsze patrzy na swoich piłkarzy. Widzę to w nich i ekscytuje się, zawsze kiedy coś się dzieje są za trenerem. Ten zespół żyje. Manolo potrafi sobie radzić w takich sytuacjach, jak nikt inny. Nie ważne gdzie jest, jego drużyny zawsze są rozpoznawalne. Każdy silny zespół będzie miał musiał z nimi walczyć. - o Preciado i Sportingu
Każdy powinien wiedzieć, że jeśli Leo Messi pada na murawę, to został na nią powalony. On nigdy nie symuluje, nie nurkuje. - o niepodyktowanym karnym, Pep Guardiola
Gra tutaj zawsze wiele nas kosztuje, dlatego pozytywnie należy ocenić to, że zwyciężyliśmy.
Nie czułem się dobrze, to nie było jedno z moich najlepszych spotkań. Traciłem sporo piłek, ale jestem zadowolony.
Jedenastka na Messim była oczywista. - Pedro
Wygraliśmy niezwykle ważny mecz. Sporting jest zawsze trudnym przeciwnikiem. W zeszłym sezonie wywalczyliśmy tu tylko punkt, teraz udało się zdobyć trzy, dzięki czemu awansowaliśmy na pozycję lidera. - Javier Mascherano
Bardzo cenimy sobie te trzy punkty, bowiem na takich stadionach jak te wygrywa się ligę. - Victor Valdes
Zawsze grało nam się tutaj ciężko, ale tym razem sobie poradziliśmy i jesteśmy bardzo szczęśliwi.
Czułem się bardziej komfortowo, bo miałem więcej pracy. - Thiago
Informacje z ostatnich dni:
- Przykurcz mięśnia dwugłowego uda, które odniósł Abidal w meczu ze Sportingiem eliminuje go na 7-10 dni. Eric pojechał na zgrupowanie reprezentacji Francji. Nie wystąpił we wczorajszym meczu z Albanią, ale niewykluczone, że wystąpi w drugim.
- Ibrahim Afellay 3 października przeszedł atroskopię kolana. Operacja trwała 50 minut i zakończyła się powodzeniem. Szacowany rozbrat Holendra z piłką to 6 miesięcy.
- We wtorek Andres Iniesta otrzymał zielone światło od sztabu medycznego i trenuje już z drużyną.
- Kontuzowany został również zawodnik Barcy B, Marc Bartra podczas ostatniego meczu z Sabadell. Marc doznał kontuzji mięśnia czworogłowego uda i będzie pauzować trzy tygodnie.
- RFEF podjęło w końcu decyzję w sprawie incydentu, który miał miejsce w rewanżowym meczu Superpucharu Hiszpanii. Jose Mourino, a raczej 'Palec ci w oko' został zawieszony na 2 (słownie: DWA!) mecze (przypominam, że na początku jego zachowanie zostało zakwalifikowane jako ciężkie i groziło mu od 4 do 12 meczów), musi zapłacić grzywnę w wysokości 600 euro, a Real jako klub dodatkowe 180 euro.
Tito Vilanova otrzymał jeden mecz zawieszenia, również 600 euro grzywny, a Barcelona musi zapłacić dodatkowe 90 euro.
Kara obowiązywać będzie jedynie w Superpucharze Hiszpanii.
Moje podsumowanie tej żałosnej decyzji to:
- Brutalny faul Ramosa na Messim, uderzenie w twarz Puyola oraz Xaviego podczas listopadowego Gran Derbi - jeden mecz zawieszenia
- Leo Messi dedykujący strzeloną bramkę mamie, która obchodziła urodziny poprzez podniesienie koszulki do góry i ukazanie napisu - 3000 euro kary
- Wystrzelenie rac przez kibiców na stadionie i spóźnienie się dwie minuty (!) na drugą połowę spotkania podczas Superpucharu Europy w Monako - 110 tysięcy euro
- naruszenie wolności osobistej drugiego trenera FC Barcelony i wsadzanie mu palca w oko, które widział cały świat - jeden mecz zawieszenia, 600 euro kary
Czy ktokolwiek ma jeszcze wątpliwości, że wszyscy nam pomagają i promują? Nie? To dziękuję.
Okorato! No przecież wiadomo, że to oko Tito samo zaatakowało palec Mourinho. Teraz ten pajac ma przyzwolenie na wszystko, bo wie, że jest bezkarny. Skopać, połamać, powystrzelać, pozabijać, co tam. Dostanie dwa mecze zawieszenia i 600 euro kary, które dziennie wydaje na waciki. SKANDAL.
Sandro Rosell zapowiedział, że Barcelona nie będzie się odwoływać od tej decyzji.
- We wczorajszym meczu reprezentacji Hiszpania pokonała 2:0 Czechy (Juan Mata, Xabi Alonso), a Francja 3:0 Albanię. (Florent Malouda, Loic Remy, Anthony Reveillere)
Podsumowanie gry barcelonistów:
Francja:
Eric Abidal - poza kadrą meczową
Hiszpania:
Víctor Valdés - poza kadrą meczową
Sergio Busquets - 90 minut
Xavi - 90 minut, asysta
Pedro - poza kadrą meczową
Villa - od 60. minuty
Thiago Alcântara - cały mecz na ławce
Gerard Piqué - 90 minut
Carles Puyol - od 46. minuty
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz