niedziela, 5 sierpnia 2012

35. 29.11.2011 Alexis show / Co tam panie w Barcelonie? (14.)

Tradycja podtrzymana, urodziny klubu zakończone zwycięstwem. Czego chcieć więcej?

To zwycięstwo było nam potrzebne jak powietrze. Na pewno podniosło morale po porażce z Getafe, ale mecze u siebie nie dają pełnego obrazu naszej gry w tym sezonie. Największą bolączką nadal pozostają wyjazdy i dopiero za tydzień na Bernabeu zobaczymy jak to z nami jest.

Pierwsze pół godziny były wyrównane, Rayo grało naprawdę bardzo odważnie, a do strzelenia bramki brakowało im tyko trochę szczęścia. Potem dwa razy obudził się Alexis i było pozamiatane.

- W momencie wejścia na murawę piłkarze mieli na sobie koszulki z napisem 'Tito, d'aquesta tambe ens en sortirem' - 'Tito, to również przezwyciężymy'.
- ALEXIS! Debiut na Bernabeu w pierwszym meczu o Superpuchar Hiszpanii, bramka z Villarreal, trzydziesta minuta z Sociedad, kontuzja i dwa miesiące przerwy. Tak naprawdę dopiero teraz zaczyna docierać się z zespołem i współpracować. Chłopak ostatnio naprawdę robi różnicę, tylko on szarpał z Getafe, a we wtorek dwie bramki po asystach Xaviego. Poza tym szybki, uniwersalny, haruje na boisku, a i cofnąć się potafi. Zdecydowanie najlepszy na boisku. Miejmy nadzieję, że teraz będzie już tylko lepiej i na dobre zajmie miejsce w podstawowej jedenastce.
- Po co pchać się środkiem, gdy wystarczy dobrze przymierzyć ze skrzydła? Alexis udowodnił, że się da.
- Cieszy też bramka 'na przełamanie się' Villi. Z Rayo, grający na szpicy, był bardziej aktywny, żywszy, nie plątały mu się nogi, jakby odżył na nowo, no jak nie Villa.
No to Pep, dlaczego do jasnej cholery, nie możesz częściej dawać Davidowi grać na środku?! A tak biedak chyba padł ofiarą Pepa, który za wszelką cenę musi przystosować cię do nowej pozycji. Jak Masche na stoperze to strzał w dziesiątkę, tak Villa na skrzydle już niekoniecznie, a cierpi na tym cała drużyna.
- Powtarzam się, ale Javier Mascherano na środku obrony... A jego fenomenalne wślizgi ratujące nam dupę po raz enty. Tak po tysiąckroć! Ach, gdyby tak zagrał na Coliseum Alfonso Perez, a może wszystko wyglądałoby inaczej.
- Leo sobie podreptał, czasem potruchtał, na boisku był raczej niewidoczny, a i tak jedna akcja i można zbierać szczęki z podłogi.
- Strzał Iniesty z połowy boiska, który tylko minimalnie minął bramkę to absolutna miazga.
- A tym bardziej dwie asysty Xaviego, zwłaszcza ta piętką przy drugiej bramce. Wydaje się przypadkowa i geniusz Generała chyba sam go zaskoczył, ale nie da się ukryć, że cudnej urody.
- Szeroka ławka to jednak dobra rzecz. Kontrolujemy wynik, można dać odpocząć absolutnie kluczowemu Xaviemu i Andresowi, wchodzi Thiago z Fabregasem, a gra nadal jest płynna i nic nie traci na swojej atrakcyjności. Oby tylko w końcu obyło się bez wielkich rotacji.
- Przeraźliwe gwizdy dla Raula Tamudo. Jego bramka w sezonie 2006/2007 pozbawiła nas mistrzostwa, a kibice takich rzeczy nie zapominają.
- Wykartkowanie się Gerarda na Gran Derbi było perfidne, a wykonanie najbardziej idiotyczne jakie można sobie wymyślić. Rozumiem, gdyby był to chociaż faul czy zatrzymanie akcji rywala, a ten w 85 minucie jak gdyby nigdy nic poprawia sobie getry. WTF?! Mógł to przecież dograć, a jutro spokojnie grzałby ławkę tak jak rok temu z Almerią. Zresztą reakcja Pepa na całe zajście mówi wszystko.
Pique groziły dwa mecze zawieszenia, ale główny arbiter spotkania z Rayo, pan Perez Lasa, w raporcie pomeczowym nie zawarł informacji, że uzyskanie kartki było jego wyraźną intencją, a tylko wtedy Federacja mogłaby go ukarać. Zatem Gerard w Gran Derbi zagra, ale niesmak pozostaje.


FC Barcelona - Rayo Vallecano
4:0

Bramki:
Alexis (29., 40.), Villa (43.), Messi (50.)

Kartki:
Pique, Valdes - żółte

Skład:
Valdes, Alves, Pique, Mascherano, Abidal, Xavi (54. Thiago), Iniesta (55. Fabregas), Keita, Villa, Alexis (71. Adriano), Messi

Ławka rezerwowych:
Pinto, Puyol, Adriano, Thiago, Busquets, Pedro, Fabregas
Cuenca, Maxwell, Fontas poza składem.

Arbiter:
Perez Lasa

Widzów:
53 775

galeria

Konferencja przedmeczowa:
Zawodnicy mają się dobrze. Są spokojni, kiedy wszystko idzie po naszej myśli, a kiedy pojawia się porażka, nie panikują. Ich wielką zaletą jest, że patrzą na siebie. Bo kiedy coś nie wychodzi to jedyny sposób, żeby polepszyć swoją grę. Jesteśmy gotowi, żeby dalej nad sobą pracować.
Mógłbym szukać usprawiedliwienia, ale to nie służy żadnej drużynie. Jedyny sposób na poprawę, to patrzeć tylko na siebie. Nie ma innego. Zdarzają się też pomyłki z mojej strony. Jestem odpowiedzialny za drużynę.
Będziemy się starać do samego końca, tak, żeby ludzie, którzy kochają ten klub, mogli być z nas dumni. Jedyne o co proszę piłkarzy to wysiłek. Dlatego oczywistym dla niego celem jest zachowanie ciągłości. Nie wiem czy będziemy mistrzami, ale zapewniam, że będziemy próbować to osiągnąć.
Były momenty, w których graliśmy znacznie lepiej, niż w zeszłym roku. Zdobyliśmy dwa tytuły walcząc przeciwko bardzo silnym rywalom, zakwalifikowaliśmy się do kolejnej rundy Ligi Mistrzów i jesteśmy na drugim miejscu w la Liga.
Drużyna jest w świetnej formie, ale to nie wystarcza, żeby być pierwszym. Do tej pory Madryt jest lepszy o sześć punktów.
Przed nami jeszcze wiele meczów w lidze. Jeśli Madryt będzie kontynuował grę na takim poziomie, to będzie bardzo trudno.
Od dłuższego czasu ich zespół nie wygrał ligi. Oczywiste jest, że każdy mecz jest dla nich na wagę złota. Nam pozostaje podwyższyć poziom gry, bo nie jest wystarczający. Nie ma innej opcji.
Teraz gramy przeciwko Rayo, to jest najważniejsze. To bardzo odważny zespół. Zobaczymy, czy uda nam się lepiej z nimi zagrać.

Konferencja pomeczowa:
Dobra gra gości nie jest niespodzianką. Mają wspaniałego menedżera i dobrze sobie radzą. Chciałbym pogratulować im odwagi. To niemożliwe, żeby tak ambitna drużyna nie utrzymała się w Primera Division. Rayo ma bardzo dobrych zawodników, którzy chcą grać i są przy tym odważni. Zawsze mówiłem, że nie ma dobrych i złych trenerów. Są tylko odważni i tchórzliwi.
Wiedzieliśmy, że to jeden z jego talentów i że nie jest to tylko atakujący zawodnik. Radził sobie dobrze już przed kontuzją. Dzisiaj ludzie widzieli, że jest zdolny i chcę mu pogratulować świetnego spotkania. - o Alexisie
Zdjęcia pokazują to, co pokazują. Widział to cały świat. Przez cztery lata nigdy nie wypowiedziałem się na temat pracy sędziego. Arbiter zapisuje swoje zdanie w raporcie pomeczowym. - o żółtej kartce Gerarda
To zawodnik, który cały czas szuka miejsca, taki, którego koledzy z drużyny powinni szukać. Wiecie już przecież co dla nas znaczy. Nigdy nie przestaje szukać sobie wolnej przestrzeni. Czasami piłka do niego trafia, czasami nie, ale on nigdy nie jest tym zmęczony. David zna swoją wartość w tym zespole. - o Villi, Pep Guardiola

To wymowne liczby. Jesteśmy w dobrej formie na własnym stadionie. Jednak na wyjazdach jest trochę trudniej, ale pracujemy, żeby poprawić tą sytuację. - o 34 strzelonych bramkach i żadnej straconej na Camp Nou
Przed każdym spotkaniem studiujemy grę naszego przeciwnika, ale zdarza się, że w czasie gry oni zmieniają swoją taktykę. Sztab szkoleniowy tłumaczy nam jak gra przeciwnik, a my dopasowujemy do tego warianty naszej gry.
To świetna wiadomość. Wszyscy wiemy, że napastnicy żyją ze strzelania bramek. To wspaniale dla nich i dla drużyny. - o bramkach Alexisa i Villi
Już niedługo zagramy z Madrytem. Każdy rok jest wymagający w Barcelonie i trzeba walczyć o każde trofeum. Drużyna pracuje dobrze, ale potrzeba trochę więcej, żeby dogonić lidera. - Andres Iniesta

Dla nas ważne jest to, że zdobyliśmy trzy punkty. Zagraliśmy dobrze i wygraliśmy ze sporą zaliczką bramek. Zawsze potrzeba mi bramek, ale kiedy ich nie ma to skupiam się na innych zadaniach na boisku. Cieszę się, że strzeliłem, ale gdyby mi się to nie udało, to i tak byłbym szczęśliwy. - David Villa

To był ciężki mecz przeciwko drużynie z charakterem, ale zagraliśmy skutecznie i zdobyliśmy kilka goli.
Bardzo się cieszę z jego bramek, bo ciężko pracuje. Był dziś skuteczny i zdobył dwie bramki. - o Alexisie, Dani Alves

Wspaniałe zwycięstwo przeciwko Rayo, które sprawiło nam trochę problemów. Kolejne trzy ważne punkty. - Victor Valdes


Co tam panie w Barcelonie?

- Tito Vilanova opuścił już szpital, zatem pierwszy etap powrotu do zdrowia przeszedł pomyślnie.
- Adriano w meczu z Rayo naciągnął miesień lewego uda. Kolejne 5-7 dni w plecy, ale na GD będzie gotowy.
- Wielkim wydarzeniem ostatnich dni było to, że... Cesc Fabregas w końcu ściął swoje kudły. Dzieła zniszczenia dokonała jego siostra Carlota, za co powinna zostać co najmniej odznaczona przez kataloński parlament. Całą operację relacjonowała na Twitterze, a później Fabs pochwalił się swoją nową fryzurą. Wśród komentarzy dominują słowa, że w końcu wygląda jak człowiek i trudno się z tym nie zgodzić.
- Barca zgarnęła większość nagród LFP, w których swoje głosy oddawali piłkarze i trenerzy Primera oraz Segunda Division.
Pep Guardiola - najlepszy trener, Victor Valdes - najlepszy bramkarz, Eric Abidal - najlepszy obrońca, Xavi Hernandez - najlepszy pomocnik, Andres Iniesta - najlepszy ofensywny pomocnik, Leo Messi - najlepszy napastnik i najlepszy zawodnik, a także Marc Bartra z Barcy B wybrany objawieniem w Segunda Division.
Chcę podziękować wszystkim, którzy na mnie głosowali. Chcę dzielić tę nagrodę z zawodnikami, którzy są jej prawdziwymi twórcami oraz całej FC Barcelonie, która dała mi możliwość, żeby trenować tych zawodników. - Pep Guardiola
To wielki zaszczyt, że tak wielu ludzi na mnie głosowało. Jestem bardzo szczęśliwy. - Xavi
Jestem bardzo dumny i wdzięczny tym, którzy na mnie głosowali. Ta nagroda to uhonorowanie dla pracy całego zespołu. - Victor Valdes
Dziękuję wszystkim ludziom którzy na mnie głosowali, ale bez zespołu byłbym nikim, dlatego ta nagroda to nagroda dla nas wszystkich. - Andres Iniesta
filmik
galeria
- Jonathan Dos Santos przedłużył swój kontrakt do 2015 roku, klauzula wykupu wynosić będzie 30 milionów euro.
W Barcelonie przeszedłem przez wszystkie kategorie wiekowe, ciężko pracowałem przez te wszystkie lata. Mogłem opuścić Klub, nie zawsze wszystko było takie różowe. Jestem jednak urodzonym fighterem i nigdy nie chciałem odejść. Zawsze będę walczył o miejsce w składzie. Dzisiaj jestem bardzo szczęśliwy.
Podczas dziesięciu lat spędzonych w Barcelonie, zawsze byłem bardzo dobrze traktowany. Jestem szczęśliwy ponieważ Pep i inni trenerzy mają do mnie zaufanie, mam nadzieje, że moja ciężka praca nadal będzie doceniana. Gra w pierwszym zespole? Rozmawiałem już o tym z Guardiolą. Wiem, że wielu piłkarzy chciaoby grać w drużynie Pepa, będę ciężko pracował by do niej awansować.
Wiedziałem, że to taki etap w moim zyciu w którym będę musiał się wykazać. Chcę być coraz lepszy, chcę być liderem swojej drużyny. W Barçy B gram od 3 lat, więc można powiedzieć, że jestem już weteranem.
galeria
- Jedenastu Barcelonistów zostało nominowanych do jedenastki sezonu, która zostanie przedstawiona na gali w Zurychu 9 stycznia 2012.
Victor Valdes, Eric Abidal, Dani Alves, Gerard Pique, Carles Puyol, Sergio Busquets, Cesc Fabregas, Andres Iniesta, Xavi, Leo Messi, David Villa
- Dzisiaj w Kijowie odbyło się losowanie grup na Euro 2012. Polska łatwiej trafić nie mogła i jeżeli tego nie przejdzie to znaczy, że to jest dno i wodorosty. Może dokopią się też do Rowu Mariańskiego? Hiszpania powalczy zapewne tylko z Włochami, za to współgospodarz, Ukraina będzie miała ciężką przeprawę w grupie D, ale co ma powiedzieć 'grupa śmierci' B?
Jak to wyjdzie w praktyce, okaże się już niedługo.
Grupa A
Polska, Grecja, Rosja, Czechy
Grupa B
Holandia, Dania, Niemcy, Portugalia
Grupa C
Hiszpania, Włochy, Irlandia, Chorwacja
Grupa D
Ukraina, Szwecja, Francja, Anglia
- Dzisiejsza konferencja przed meczem z Levante, czyli za co kochamy Pepa Guardiolę.
Mam nadzieję, że przyjdzie mnóstwo ludzi. Będziemy próbować zagrać jak najlepiej, ale bez kibiców zawsze jest o wiele trudniej.
Nie znam go osobiście, ale jest pewien, że to zasłużony człowiek. Kiedy wszystko idzie dobrze, to jest to zasługa wszystkich, ale on ma na to wpływ. Kawałek ligi już za nami, a oni są na czwartym miejscu. To dowód na ich dobrą grę. - o trenerze Levante
Bardzo podziwiam zawodników takich jak: Ballesteros, Nano, Juanlu, Javi Venta, Del Horno, Juanfran, którzy od tylu lat grają w pierwszej lidze. I jeśli tak jest, to muszą na to zasługiwać i grać na wysokim poziomie.
Jeśli Gerard o tym nie wiedział, to teraz już wie. Komisja wyraził swoją opinię. Jeśli byłaby inna, musielibyśmy to zaakceptować.
Komisje działają według swoich praw. Jeśli decyzją byłyby dwa albo trzy mecze w zawieszeniu, Gerard musiałby się dostosować. Zawsze szanujemy ich decyzję. Jednak jeśli doszlibyśmy do wniosku, że jest niesprawiedliwa, wtedy klub podjąłby konkretne działania. Nie uczymy zawodników, jak robić takie rzeczy. Nie tracimy na to czasu.
To nie jest nic wyjątkowego. W przeszłości miało to miejsce wielokrotnie. Nie zawsze możesz być na pozycji lidera. W sporcie, kiedy jesteś na szczycie, musisz się starać utrzymać. A kiedy jesteś z tyłu, musisz mieć ambicje, aby się na szczyt dostać.
Jesteśmy tutaj, żeby wygrywać tytuły. Dopiero pod koniec sezonu zobaczymy, co się udało osiągnąć. Musimy kontynuować grę tak, żeby wygrywać. Już nie jest pocieszeniem, że dobrze gramy, bo teraz musimy zwyciężać.
Jeszcze nie wiem kto zagra z Madrytem. Przejrzę ostatnie spotkania z półfinałów i Superpucharu, a kiedy nadejdzie właściwy moment, przyjrzę się zmianom w Realu oraz zastanowię się, jak ich można podejść.
Zawsze jest lepiej grać kolejny mecz ze świadomością, że ostatni się wygrało. Oczywiste jest, że lepiej byłoby pojechać na Bernabéu z mniejszym dystansem do lidera. Zawsze na poważnie traktujemy każde spotkanie i to się nie zmieni.
Będziemy walczyć do końca sezonu, drużyna nigdy mnie nie zawiodła. Kiedy zostaliśmy wyeliminowani z rozgrywek, jak na przykład dwa lata temu w Pucharze Króla, to drużyna walczyła do końca.
Kiedy wystawiasz jakiegoś zawodnika, robisz to z zamiarem dominacji nad rywalem. Coś sobie zakładasz, a potem to nie zawsze funkcjonuje. Zespół zna się bardzo dobrze, ale rywal też nas zna, dlatego musimy wprowadzać zmiany..
Jeśli bym o tym myślał, nie wystawiłbym Daniego Alvesa przeciwko Viktorii Pilzno. O ile zdecyduję, że Busquets powinien zagrać, to zagra. To, że ostatnio nie wystąpił oznacza tylko tyle, że wtedy doszedłem do wniosku, że na spotkanie będzie lepszy Keita.
To mogłoby być interesujące, bo jakąś odpowiedź bym dał. Ale zostałem nauczony, że pewne rzeczy wyjaśnia się na bieżąco. Jednak cieszę się, że inni mogą się w ten sposób wyrazić i opisać swoje życie. Cieszy mnie to ze względu na nich samych i ich wydawców. - odpowiedź na pytanie czy mógłby napisać książkę autobiograficzną i odpowiedzieć na zarzuty Ibry
Nie wiem co mu na to powiedzieli koledzy. Jeśli chodzicie do fryzjera, ci co mają to szczęście (powiedział śmiejąc się w odniesieniu do swojej łysiny), to po to, żeby lepiej wyglądać. Najważniejsze, żeby on i jego dziewczyna byli zadowoleni. - o nowej fryzurze Cesca

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz