niedziela, 5 sierpnia 2012

4. Co tam panie w Barcelonie? (1.)

Czyli zbiór najnowszych informacji z ostatnich dni.

Inguracyjna kolejka Primera Division nie odbędzie się.
Związek Hiszpańskich Piłkarzy ogłosił strajk, ponieważ zawodnikom pierwszej i drugiej ligi nie wypłacane są pensje. Szacuje się, że w sumie jest to prawie 50 milionów euro dla 200 zawodników.
Pierwsza kolejka, w której Barca miała zmierzyć się z Malagą została odwołana, nie wiadomo, co z drugą. Jeżeli także nie dojdzie do skutku, najprawdopodobniej zaległe spotkania będą rozgrywane w Boże Narodzenie, a i UEFA wymaga, by rozgrywki skończyły się przed 13 maja. A w tym sezonie oprócz ligi, Copa del Rey, Ligi Mistrzów będziemy mieli również Klubowe Mistrzostwa Świata i Euro 2012.

'Religia Mesuta Ozila nie została znieważona przez Davida Villę', a wcześniej również 'Mesut Ozil nie posiada oficjalnego profilu na Twitterze, a wszelkie przypisywane mu wypowiedzi są oszustwem' - napisał na swoim oficjalnym Twitterze piłkarz Realu Madryt, Sami Khedira.
Okazuje się, że ten gorący news o obrażaniu islamskiej religii Ozila został zaczerpnięty z jednego z jego fałszywych kont, który jako pierwsza podchwyciła strona football.fr nie podając żadnego źródła, a później także madryckie media, które rozdmuchały sprawę.
Czy jakiś 'kibic' Realu ma jeszcze jakieś 'ale'? Może ktoś się pod niego podszył? A może się czegoś nawciągał i nie był sprawny umysłowo w momencie pisania tego tweeta? No przecież to spisek!
I może przydałyby się jakieś przeprosiny po tylu obelgach, które zostały skierowane w kierunku Davida jak się okazuje niesłusznie?
Oczywiście, że nie popieram zachowania obu panów, ale nie wiadomo, co spowodowało ten wybuch i raczej nigdy się tego nie dowiemy.
Przy okazji warto wspomnieć, że czerwona kartka obowiązywać będzie tylko w Superpucharze, w pozostałych rozgrywek Villa będzie mógł wystąpić bez przeszkód.

Wszystko wskazuje na to, że Mou jest jak zwykle bezkarny i za swoje chamskie zachowanie w stosunku do Tito Vilanovy nie zostanie ukrany, ponieważ 'zdarzenie nie zostało zawarte w protokole meczowym'!
Czytam dziś 'Przegląd sportowy' i na trzy mecze został zawieszony nawet Alex Song z Arsenalu, bo podeptał Joeya Bartona w meczu czwartej rundy eliminacyjnej do LM z Udinese, bo wszystko zarejestrowały kamery, a De Speszjal Fajf wszystko ujdzie na sucho?!
To jest już po prostu parodia.

Skoro pierwsza kolejka Primera Division została odwołana, najbliższym spotkaniem Barcelony będzie towarzyski mecz o Puchar Gampera z Napoli 22 sierpnia.
Zaś 26 sierpnia w Monako odbędzie się Superpuchar Europy z triumfatorem Ligi Europejskiej, FC Porto. Drużyna osłabiona jest odejściem trenera Andre Villasa-Boasa do Chelsea i super snajpera, króla strzelców LE, Radamela Falcao do Atletico Madryt w celu załataniu dziury po Kunie Aguero.
Warto to wykorzystać, ale za nic nie wolno ich zlekceważyć.

Z cyklu ploteczek transferowych.
Rosyjski klub Anżi Machaczkała nie próżnuje. Po zakontraktowaniu Jurija Żirkowa z Chelsea, eks barcelonisty Samuela Eto'o z Interu Mediolan ma zakusy również na naszego Daniego Alvesa, któremu mogłaby nawet podwoić pensję.
Myślę, że nie ma się o co martwić, bo Dani dopiero co w marcu, po ciągnącej się sadze, przedłużył kontrakt. To tak samo jak Chelsea chciała Villę, a City Xaviego. Między książki można takie bajanie włożyć.
Za to Sevilla chciałaby wypożyczyć Ibrahima Afellaya.
Chłopak ma moje i Pepa zaufanie, i nie sądzę, żeby ktokolwiek po zakupieniu go w zimie już chciał go oddawać. Ławka nadal jest wąska i każdy w tak intensywnym sezonie, na jaki już się zapowiada, się przyda.

Wczoraj wieczorem odbyła się specjalna sesja na murawie Camp Nou, w celu wykonania oficjalnego zdjęcia na sezon 2011/2012. A nasze zdobycze pucharowe prezentują się wyjątkowo okazale :)


Zdjęcie w dużym rozmiarze
Ze sport.es
Z fcbarcelona.cat

Dani jak zwykle w nastroju do żartów, Cesc uśmiechnięty od ucha do ucha, bo w życiu nie widział tylu pucharów na raz, Pep nawet w koszulce trenerskiej wygląda jak ósmy cud świata, tylko czemu piłkarze z taką lubością wkładają koszulki w spodenki? Nigdy nie próbuj zrozumieć faceta.

A na dzisiejszym treningu pojawił się koszykarz NBA, LeBron James, który przebywając w Barcelonie został zaproszony przez Nike na zajęcia.
Mimo strajku, w sesji treningowej uczestniczyli wszyscy zawodnicy. Do zespołu powrócił Maxwell, a kontuzjowani Alexis, Afellay i Puyol trenowali indywidualnie.


Zdjęcia z porannego treningu
Galeria z LeBronem Jamesem
Filmik

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz