niedziela, 5 sierpnia 2012

21. 19.10.2011 Viktoria z Viktorią

Wszyscy spodziewali się łatwej przeprawy, manit i Bóg wie, co jeszcze. Owszem, szybko strzelona bramka pozwoliła nam się trochę rozluźnić, ale druga przyszła z wielkim trudem. Okazji bramkowych było mnóstwo, Leo czarował dryblingami w polu karnym, ale wszyscy marnowali je jak jeden mąż i przede wszystkim Viktoria nie dawała się zastraszyć. Naprawdę próbowali grać ładnie, ofensywnie i budować akcje, a to się chwali, bo już dawno nie widziałam drużyny, która grałaby z nami (prawie) jak równy z równym i nie dostała przy tym manity.

Barca nie grała na 100% swoich możliwości, to nawet nie było 70%, ale przez cały mecz kontrolowała przebieg spotkania, a mimo wszystko zawiodł brak skuteczności. I to cholerny! Szlag mnie trafiał, gdy raz po raz, Messi zamiast podawać do lepiej ustawionego kolegi, pchał się na siłę do bramki albo trafił ją w głupi sposób. Miał wspaniałe dryblingi, zaczarował z Andresem przy pierwszej bramce, zabrakło trochę szczęścia w uderzeniu z wolnego, kiedy piłka musnęła słupek, ale ten egoizm trochę martwi i zastanawia, zwłaszcza że to kolejny jego mecz w takim wykonaniu.
Znów Iniesta wydaje mi się bohaterem spotkania, jest niesamowity. Cieszy też bramka Villi, zwłaszcza że to on jako jedyny strzelał bramki we wszystkich dotychczasowych spotkaniach Ligi Misrzów.
Gratulacje należą się też Isaacowi Cuence, który zadebiutował w pierwszej drużynie. Miałam nadzieję na jego występ już w meczu ze Sportingiem, ale nerwówka była do końca i Pep nie chciał ryzykować. Tym razem dał mu szansę, a ja jestem dumna, że kolejny wychowanek powoli będzie szukał swojego miejsca w składzie.

Mecz odbył się w środę, a ja już w tym miejscu nie mogę przypomnieć sobie jakichś większych szczegółów, o których mogłabym napisać. To pokazuje, że może wygrywamy, ale brakuje tego 'czegoś'. Jakiejś iskry, dawnej magii. Trzeba przeczekać, a forma i wyniki się pojawią.

Najważniejsze, że te trzy punkty przybliżają nas do wyjścia z grupy, a za dwa tygodnie rewanż w Czechach.


FC Barcelona - Viktoria Pilzno
2:0

Bramki:
Iniesta (10.), Villa (82.)

Kartki:
-

Skład:
Valdes, Alves, Mascherano, Abidal, Adriano, Busquets, Xavi, Iniesta (85. Keita), Messi, Pedro, Villa (88. Cuenca)

Ławka rezerwowych:
Pinto, Puyol, Fontas, Maxwell, Thiago, Keita, Cuenca


Jeśli o mnie chodzi, nie rywalizuję z Cristiano. Chcę tylko pomóc mojej drużynie.
Nie chcę oceniać tej wypowiedzi. Każdy ma swoje zdanie. Bardzo się cieszę, kiedy ludzie przyjmują mnie pozytywnie, czy to na wyjazdach, czy w Barcelonie. To jednak normalne, że nie wszędzie będą cię kochać. - o wypowiedzi Cristiano, który nazwał kibiców 'nienormalnymi', bo z trybun wykrzykują w jego kierunku 'Messi, Messi'
Zdajemy sobie sprawę, że każdy mecz w Lidze Mistrzów jest trudny. Viktoria zrobiła dobre wrażenie, szczególnie w meczu z Milanem, który miał z nią sporo kłopotów. Podchodzimy z szacunkiem do rywala, a w meczu spróbujemy, jak zawsze, zagrać w swoim stylu.
Im wcześniej awansujemy, tym lepiej. Będziemy mogli na razie skupić się na innych rzeczach. Wiemy, że nie będzie łatwo, ale będziemy się starać.
Jestem dumny, że innych piłkarzy nazywa się moim nazwiskiem. To naprawdę napawa mnie dumą. - o graczu Viktorii nazywanym 'czeskim Messim'
Nie jest moim celem, by pobić ten rekord w obecnym sezonie. Im więcej strzelę, tym lepiej dla mnie i dla zespołu, ale jeszcze raz powtarzam: nie jest to moim celem. - o rekordzie Cesara
Skupiam się na wygrywaniu z drużyną, ponieważ jeśli będziemy wspólnie zdobywać tytuły, da nam to miejsce w historii. Indywidualne osiągnięcia przyjdą wraz z wynikami grupy.
Zaskoczyła mnie ta informacja, ale jeszcze nie rozmawiałem o tym z Bojanem. - o rzekomym pokrewieństwie Leo i Bojana, które odkryła hiszpańska gazeta
System ten sprawia, że jest nas więcej w środku pola. Przez to możemy dłużej utrzymywać się przy piłce i wchodzić w pole karne rywala większa liczbą zawodników. To ważne w kontekście naszego stylu gry. - o 3-4-3
Zawsze gramy bardzo szybko i czasami ciężko jest zobaczyć niektóre sytuacje. Im więcej o tym mówimy, tym gorzej dla sędziów, ponieważ wywieramy na nich coraz większą presję. Nie możemy więcej o tym wspominać. - o nieodgwizdywanych karnych
Świetnie dostosował się do naszego stylu gry. Miał pecha, odnosząc kontuzję już na początku sezonu. Wiemy jednak, że może dać wiele naszej drużynie. Mam nadzieję, że szybko wróci do gry, co będzie z pożytkiem i dla niego, i dla nas. - o Alexisie
Eliminacje są bardzo skomplikowane. Niedawno pojawiła się zmiana na stanowisku selekcjonera. Potrzebujemy czasu. Najważniejsze, by zakwalifikować się do Mistrzostw Świata. Podchodzimy do tego ze spokojem. - o reprezentacji Argentyny
Każdego dnia Pep poszukuje coraz lepszego rozwiązania. To sprawia, że chcemy więcej, chcemy grać lepiej i wygrywać wszystkie możliwe tytuły.
Cały czas przebywałem z moimi rówieśnikami, co bardzo pomogło mi w adaptacji. Nowa La Masía jest oszałamiająca. Chłopcy otrzymają najlepsze możliwe warunki. To wspaniałe, że klub tak postępuje z młodymi ludźmi, stwarzając im świetne warunki do pracy. - o La Masii, Leo Messi

Kiedy byłem w Argentynie, kupiłem koszulkę z nazwiskiem Messiego. Nie dało się uniknąć tego, żeby zaczęli mnie tak nazywać.
Próbuję naśladować jego zwody podczas treningów, ale jak przychodzi co do czego, to nie potrafię tego powtórzyć. Jemu to wszystko wychodzi tak naturalnie.
W końcu zobaczę go na własne oczy. To będzie coś, co zapamiętam na całe życie. Zastanawiam się, jak można być aż tak szybkim. Jest człowiekiem, a gra bosko.
Po pierwsze, przez trzy lata utrzymuje się na szczycie, bez kontuzji, w znakomitej formie i zawsze z chęcia do gry. Po drugie, jego skromność. Po trzecie, to co wnosi do drużyny. Nie tylko strzela mnóstwo goli, ale też ma bardzo dużo asyst i zawsze gra dla zespołu. Nie wyobrażam go sobie w innej drużynie.
Barça to perfekcyjna drużyna, a oprócz tego mają Messiego. Będziemy próbować zamykać im pole gry, nawet jeśli to bardziej marzenie, niż realna możliwość. - Vaclav Pilar, 'czeski Messi'

Każdy, może tylko z wyjątkiem Realu Madryt, uważa, że Barça to najlepsza drużyna na świecie. Wygrana byłaby dla nas czymś nadzwyczajnym, przede wszystkim ze względu na wielkość rywala. Jednak będzie to bardzo trudne.
Oglądałem mecz z Racingiem i według mnie Barca grała jak zwykle ofensywnie, z dziewięcioma zawodnikami w ataku.
Barça to nie tylko Messi. Jest jeszcze Xavi, Iniesta i inni… Oczywiście, Messi to najlepszy piłkarz świata i kluczową sprawą jest go powstrzymać. Oglądając mecze Barçy nie mam wątpliwości, że będzie to bardzo skomplikowane.
Przeciwko nam Barça zagra tak samo jak z Madrytem. Dzielić ich na napastników i obrońców nie ma sensu. Atakują i bronią się wieloma zawodnikami. - Pavel Vrba, trener Viktorii Pilzno

Jak zawsze musimy podejść do rywalizacji bardzo poważnie, nie możemy pozwolić sobie na brak szacunku do przeciwnika.
Zawsze trudniej grało się przeciwko małym drużyna niż przeciwko tym bardziej znanym.
Głównym celem jest wygranie dwóch kolejnych meczów w Lidze Mistrzów. To pozoli nam zapewnić sobie awans. Pierwsze spotkanie na Camp Nou posłuży nam, aby ich poznać, co oznacza, że w rewanżu nic nie powinno nas zaskoczyć.
Każdy ma swój sposób uczenia się. On znalazł własny, który zdaje egzamin. Czegokolwiek dokonuje, czyni to dzięki swojej pracy. - o Leo
Nowy obiekt ma to, czego brakowało staremu. Klub stworzył fantastyczną Masię. - o nowo otworzonej La Masii
Barça zrobiła kolejny krok do przodu. Jeszcze trzy, cztery punkty więcej i jesteśmy w kolejnej rundzie.
Grali bardzo dobrze. Ta dryżuna ma odwagę i chęć do gry.
Wypracowaliśmy dobry rezultat przed meczem wyjazdowym za dwa tygodnie.
W rzeczywistości 1:0 zawsze do końca pozostawia wątpliwości, szczególnie jeśli nie udaje się strzelić drugiego gola. Dlatego gol Villi rozwiązał problem. Od tamtej pory mogliśmy skupić się na kontrolowaniu gry.
Próbowaliśmy strzelić drugą bramkę i w końcu się udało. Strzelaliśmy na bramkę wiele razy, ale piłka nie chciała wpaść. Zagraliśmy dobry mecz. Druga połowa była lepsza od pierwszej, choć w pierwszej mieliśmy więcej kontrataków, a w drugiej więcej kontroli.
Kiedy Andrés jest w formie, jest po prostu niezastąpiony, jest przykładem dla wszystkich. Ciężko pracuje i ma duże zdolnośc, aby strzelać bramki. Większe, niż on sam myśli. Jest kochany i szanowany. W zeszłym roku był dla nas kluczowym zawodnikiem. W tym roku też tak będzie. - o Inieście
Zwróćcie uwagę, że wiadomością dnia jest fakt, że Messi nie strzelił. Jaki poziom więc osiągnął, skoro fakt nie zdobycia przez niego bramki tak bardzo was szokuje. Aby tak jeszcze było przez wiele lat.
Víctor jest bardzo szanowaną osobą. Trzy razy wygrał Ligę Mistrzów, był ważny podczas Mundialu, gra tyle spotkań... Nie uważam, żeby był niedoceniany.
Klub decydował się, żeby oddać go trzy razy, a on za każdym razem powracał. To wiele o nim mówi. Jest bardzo odważny w pojedynkach jeden na jeden. Traci mało piłek i zawsze dobrze gra. Jestem z niego zadowolony. - o Cuence, Pep Guardiola


Wszyscy na boisku ciężko pracujemy, nie tylko w obronie. Pierwszymi obrońcami są napastnicy.
Wynik może być mylący, zasłużyliśmy na więcej bramek. Sami też popełniliśmy trochę błędów.
Nie wybiegamy tak daleko w przyszłość. Najpierw musimy raz jeszcze pokonać Viktorię, a dziś przekonaliśmy się, że to nie będzie łatwe. - Javier Mascherano

Dominowaliśmy przez większość meczu, stworzyliśmy wiele okazji do zdobycia gola, ale brakowało nam wykończenia. Nie jesteśmy maszynami, ale ważne, że potrafimy stwarzać sobie klarowne sytuacje, dziś to się udawało. Bramka Villi na 2:0 dała nam spokój. - Sergio Busquets

Chcieliśmy wygrać wyżej, ale nie udało się nam zdobyć więcej bramek. Jestem zadowolony ze swojego gola, byłem bardzo spokojny. Zwycięstwo cieszy, teraz skupiamy się na kolejnych meczach. - David Villa

To było wspaniałe. Jestem bardzo szczęśliwy. - o debiucie
Mister powiedział mi, że mam grać swoją piłkę, nie skupiać się tylko na ofensywie i grać zespołowo. Nie zapomńę swojego debiutu. Co zrobię z koszulką? Zachowam i powieszę w swoim pokoju.
Nie spodziewałem się tego, tym bardziej w Lidze Mistrzów. Sztab techniczny i koledzy z drużyny gratulowali mi, jestem bardzo szczęśliwy.
Stworzyliśmy sobie wiele okazji do zdobycia bramki. Wynik nie odzwierciedla tego, co działo się na boisku, mogliśmy wygrać znacznie wyżej. - Isaac Cuenca

Po zdobyciu bramki na 1:0, chcieliśmy podwyższyć wynik, co pozwoliłoby nam grać na większym luzie. Gra przy dwubramkowym prowadzeniu zawsze jest łatwiejsza, wiedzieliśmy, że Viktoria w każdym momencie mogła wyrównać i zrobiłoby się nerwowo.
Włożyliśmy wiele sił, by zdobyć drugiego gola. Stworzyliśmy sobie kilka dogodnych sytuacji do podwyższenia rezultatu, ale zawodziła skuteczność. Najważniejsze jest jednak zwycięstwo, cieszymy się ze zdobycia kolejnych 3 punktów.
W sobotę (przeciwko Racingowi) czułem się dobrze, wróciłem po miesięcznej absencji spowodowanej kontuzją. Wczoraj było lepiej, ale wiem, że muszę ciężko pracować by w każdym meczu grać coraz lepiej.
Mecz z Viktorią pokazał nam, że w rewanżu w Czechach o wygraną będzie bardzo ciężko. To dobra drużyna, silna fizycznie i będziemy musieli zagrać dobry mecz by wywalczyć 3 punkty.
Leo jest numerem jeden i koniec dyskusji. Leo to Leo, a ja to ja.
To ważne, że z każdym meczem gra mi się coraz lepiej, bo zyskuje na tym zespół. Nie gram jednak po to, by ludzie mówili, że jestem najlepszy, ale dlatego, że piłka nożna to moja pasja.
Sprawa przedłużenia kontraktu to kwestia osobista. Chciałbym, żeby został. Spędzamy ze sobą dużo czasu, to podstawowe ogniwo naszej drużyny. - o niekończącym się przedłużaniu kontraktu przez Abidala
Zmiana starego ośrodka na nowy jest niezwykła. La Masía jest rozpoznawana na całym świecie, co nie zdarza się często w futbolowym świecie. - o nowej La Masii, Andres Iniesta

Znam go bardzo dobrze i wiem, że zawsze stara się zaszkodzić inym. My po prostu robimy swoje, nie będziemy z nim konkurować w tej dziedzinie, bo nie jesteśmy tak dobrzy jak on. Odpowiadamy tam, gdzie nie czujemy się gorsi, na boisku. Odpowiadamy grając w piłkę, na boisku możemy robić to, co umiemy najlepiej. - odpowiedź na kolejną prowokację murarza z Madrytu
Mourinho może dalej robić swoje. Takim zachowaniem uszczęśliwia wielu ludzi, którzy dzięki niemu mają o czym pisać, gazety świetnie się sprzedają. - Dani Alves

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz